W Polsce jednak, od 2004 roku (na mocy decyzji Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów), obchody zostały przeniesione na niedzielę następującą po ustawowej dacie święta, tj. VII niedzielę wielkanocną. Zmiana ta miała na celu umożliwienie uczestnictwa w dedykowanej liturgii jak największej liczbie wiernych - czwartek Wniebowstąpienia Pańskiego w Polsce ustawowo nie jest dniem wolnym od pracy (w przeciwieństwie do niedzieli).
Dlatego też, choć tegoroczne święto w tradycji zachodniej wypada w czwartek, 21.05, w Polsce świętujemy w niedzielę, 24.05. Co ciekawe, w tradycji wschodniej Wielkanoc obchodzona jest z pewnym przesunięciem, wynikającym z rozłamu na katolicyzm i prawosławie, oraz ze zmiany kalendarza na wschodzie. W tym roku, Wniebowstąpienie w wyznaniach prawosławnych wypada 28.05. Ze względu na to, że zależy od tego, kiedy w danym roku wypada Wielkanoc, Wniebowstąpienie Pańskie jest świętem ruchomym.
Zgodnie z przekazami ewangelicznymi, Jezus Chrystus przez 40 dni po swoim zmartwychwstaniu ukazywał się uczniom w różnych okolicznościach. Powszechnie znane są przekazy o spotkaniu Jezusa Zmartwychwstałego z Apostołami, którzy ukrywali się za zamkniętymi drzwiami, konfrontacji z Tomaszem, który nie uwierzył w poprzednie objawienie, a także o naukach wyjaśniania pism, głoszonych dwóm uczniom w drodze do Kafarnaum.
Po 40 dniach, Jezus udał się na Górę Oliwną, gdzie - w obecności swych uczniów - wstąpił do nieba, by zasiąść po prawicy Boga Ojca. Właśnie to wydarzenie zostało upamiętnione przez ustanowienie święta.
Zobacz polecane książki religijne!
Tradycja obchodów Wniebowstąpienia Pańskiego sięga jeszcze starożytności. Przekazy dają nam informacje, że pod koniec IV wieku w Jerozolimie święto to obchodzono wspólnie z Zielonymi Świętami. W innych miejscach, uroczystość była osobnym świętem, obchodzonym 40 dni po zmartwychwstaniu - zwyczaj ten w końcu rozprzestrzenił się. Od VI wieku panuje tradycja, za przyczyną której przez 3 dni poprzedzające Wniebowstąpienie wygłaszane są modlitwy o urodzaj i zażegnanie głodu.
Zwyczaj ten trwa do dziś. Średniowieczne obchody zawierały procesję, która upamiętniała drogę Jezusa i uczniów na miejsce Wniebowstąpienia, oraz Eucharystię, podczas której gaszono Paschał (we współczesnej liturgii następuje to po obchodach Zesłania Ducha Św.). Ciekawe były natomiast polskie tradycje ludowe. Ludzie tworzyli kukłę ze słomy i starych szmat, następnie okładali ją kijami i topili.
Zwyczaj ten, zwany ?topieniem diabła?, symbolizował ostateczne zwycięstwo Chrystusa Zmartwychwstałego nad szatanem. W liturgii czasów współczesnych, dziękuje się za wstąpienie Jezusa do nieba i modli się, by kiedyś znaleźć się tam razem z Nim. Po zakończeniu Eucharystii, figurkę Zmartwychwstałego wynosi się sprzed ołtarza, a z krzyża zdejmowana jest czerwona stuła.