Jest ciepło. Liczna grupa ludzi zbiera się powoli w pobliżu kościoła. Gdzieniegdzie słychać rozmowy, wzrok większości jest jednak skierowany na główne drzwi świątyni. Panuje atmosfera oczekiwania. To ci wszyscy wierni, którzy brali udział we wcześniejszej Mszy Świętej lub planują udział w późniejszej. Już za chwilę połączą się w jeden wspólny pochód razem z masą ludzi, którzy uczestniczą w uroczystej mszy. Zaczynają bić dzwony. Na ulice wychodzi procesja. Widzimy krzyż, sztandary, być może w naszych procesjach idą dzieci z różańcami, już pod koniec dziewczynki w białych sukienkach czy albach sypią kwiaty. Po ulicy rozchodzi się zawołanie: "Święty, Święty, Święty, Pan Bóg Zastępów". I w końcu jest. ON. Zginamy kolana. Przed nami kroczy nasz Pan, Jezus Chrystus!
Święto Bożego Ciała, które w polskich kościołach obchodzimy w najbliższy czwartek, jest uczczeniem Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. W tym dniu z procesją udamy się do czterech ołtarzy, przy których usłyszymy cztery Ewangelie. Tego dnia naszą wiarę okazujemy przez wsłuchanie się w Słowo Boże, przez udział w modlitwach i podążanie w procesji ze śpiewem na ustach. Uroczystość Bożego Ciała, to także dzień, w którym manifestujemy naszą wiarę. W tym dniu Jezus Chrystus w Najświętszym Sakramencie opuszcza mury kościoła. Dlatego też i my, wierni, wychodzimy z naszych kościołów, pokoi, sal wspólnotowych i przed całym światem okazujemy naszą miłość Panu Jezusowi.
Jednocześnie musimy odróżnić naszą manifestację wiary, za którą stoi szczere oddanie Chrystusowi, od sztucznego działania na pokaz. Chrystus ofiarowuje się nam w każdej Mszy Świętej, przyjmujemy Go z czystym sercem. I to te czyste serca i szczere oddanie cieszą Chrystusa najbardziej. Niedawno zakończył się czas pierwszych Komunii Świętych. W tym okresie wielu małych chrześcijan po raz pierwszy w pełni uczestniczyło we Mszy Świętej. Jednocześnie jest to też czas, w którym my sami obchodziliśmy rocznice naszych pierwszych Komunii Świętych. Czy pamiętamy jeszcze datę tego ważnego wydarzenia? Czy dzisiaj doceniamy dar, który otrzymaliśmy, czy może przystępujemy do Komunii raczej bezrefleksyjnie?
Już za dwa dni, szczególnie, z czystymi i szczerymi sercami oddajmy cześć Najświętszemu Ciału i Krwi Chrystusa.