Nie jesteśmy w stanie zapanować nad pogodą, a że uwielbiamy narzekać często staje się ona tematem naszych rozmów. Czasami komentarz o sytuacji za oknem zastępuje nawet "dzień dobry". W marcu za ciepło, teraz maj taki szary i zimny. Co to była za majówka?!
Może zamiast frustrować się tym co od nas niezależne i tak naprawdę nie ma większego wpływy na nasze codzienne życie, powinniśmy się zainteresować pogodą, na którą mamy ogromy wpływ. Pogodą ducha. Na rynku wydawniczym pojawiła się książka Mai Komasińskiej-Moller o takim właśnie tytule - "Pogoda ducha". Wyjątkowy informator i poradnik po kobiecej emocjonalności. Jako, że mamy maj, miesiąc Maryjny, niedługo będziemy też świętować Dzień Matki, wspomniana książka idealnie wpisuje się w klimat tego miesiąca. Książkę możemy podarować naszym mamom, bliskim przyjaciółkom, ale niejeden mężczyzna również dowie się z niej wielu przydatnych informacji na temat kobiecego wnętrza, pomimo tego, że książka ta jest napisana stricte dla kobiet.
Nasze życie przepełnione jest różnymi emocjami. Każdego dnia radość i zadowolenie toczy spór ze złością i zniechęceniem. Kobiety, które uważa się za bardziej emocjonalne potrafią z minuty na minutę zmienić nastawienie do otoczenia. Niestety, przeważnie takie zachowanie odbierane jest jako wada, same kobiety potrafią mieć wyrzuty sumienia z tego powodu. A przecież uczucia czynią nas wyjątkowymi. I o tym jest ta książka, o "pięknie kobiecej emocjonalności".
Maja Komasińska-Moller opiera swoje przemyślenia o Pismo Święte oraz myśli świętego Ignacego Loyoli. Przekłada na prosty język jego spostrzeżenia i pokazuje, jak łatwo można je wprowadzić w nasze życie. A w jakim celu? Okazuje się, że jest to dobry sposób na zbudowanie naszej samoakceptacji i zrozumienie siebie, które są kluczem do naszej pogody ducha.
W jednym z rozdziałów autorka pisze o pustyni. O miejscy obcym, trudnym, które wzbudza w nas zniechęcenie. Miejscu, w którym łatwo skusić się prostszym, szybszym rozwiązaniem naszego problemu. Ale... Ktoś jednak przed nami na takiej pustyni przebywał. I nie dał się skusić. Chociaż miotani uczuciami, zagubieni czujemy się samotni, cały czas mamy przy sobie przewodnika. I to jakiego! Jak słusznie zauważa autorka przewodnika doświadczonego, który sam przeżył trudny czas na swojej pustyni. Który zna nasze serca, zna trudny codziennego życia, emocje, które nami targają.
Jak odnaleźć się w natłoku wrażeń? Kiedy podążać za swoimi uczuciami, a kiedy wstrzymać się z podejmowaniem decyzji? Czy kobieta powinna walczyć ze swoimi nastrojami i humorami? Książka Mai Komasińskiej-Meller jest przewodnikiem po kobiecej, ale nie tylko, emocjonalności.
W książce znajdują się miejsca na nasze uwagi i spostrzeżenia. Całość tekstu, podzielona na rozdziały i podrozdziały, wzbogacona została o zadania, która mają pomóc odkryć i pokochać uczucia, które nami kierują. Nie ma złej pogody! Łapmy wiatr w żagle. Ze zrozumieniem i miłością podchodźmy do samych siebie.