W słowniku języka polskiego przeczytamy, że zaufać, to "uznać, że czyjeś słowa, informacje itp. są prawdziwe" inaczej "powierzyć swoje sprawy osobie lub instytucji, której się ufa". Innymi słowy przyjąć coś na wiarę. Nie można komuś zaufać, kiedy nie wierzy się w jego dobre, szczere intencje, kiedy nie ma się żadnej gwarancji, żadnego dowodu. Dzisiejszy świat zdominowany jest przez tzw. papierologię. Wszystko musimy podpisywać, sami też wymagamy od innych potwierdzenia. Nie ufamy drugiemu człowiekowi w prostych, życiowych sprawach.
Tymczasem, podczas modlitwy słyszymy głos Boga. Mówi do nas coś "absurdalnego". Mówi o rzeczach niezwykłych, których nie jesteśmy w stanie pojąć. Co robimy w takiej sytuacji?
Wczoraj, 25 marca, obchodziliśmy uroczystość Zwiastowania Pańskiego. W tym dniu przypominamy sobie scenę z Pisma Świętego, kiedy to Archanioł Gabriel zapowiada Marii Pannie narodziny Jezusa Chrystusa. Młoda Dziewczyna, która jak sama zauważa "nie znam męża" słyszy, że urodzi Dziecko, które nazwane będzie Synem Bożym. Co Ona robi? Na pewno nie to co zrobiłaby większość z nas. Nie zaczyna wątpić. Nie bierze słów Boga za jakieś brednie, nie wyśmiewa ich. Odpowiada prosto: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa". Tylko prawdziwie głęboka wiara jest gotowa na takie zaufanie.
Ufność w to, że słowa są prawdziwe, ale też ufność w ich sens. Odwaga, by powierzyć całe swoje życie Bogu.
Boję się. Każdy z nas sam dobrze wie o tym, jak często te słowa padają podczas naszej modlitwy. Nie sam strach jest tutaj najważniejszy. Jest wielce prawdopodobne, że sama Matka Boża bała się w tamtej chwili. Taka ogromna zmiana! A jednak, zaufała. Ważna jest nasza decyzja, nasze działanie pomimo strachu. Pamiętajmy, że Jezus zawsze mówi do nas: "Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!". Wczorajsza uroczystość może być dla nas okazją do złożenia czci Maryi, do okazania wdzięczności za jej ogromne zaufanie i wiarę. To wszystko jest bardzo ważne. Jednak na samym podziwie i wdzięczności nasza wiara nie powinna się kończyć. Musimy działać! Postawmy Maryję za wzór i na zawołanie Boga, na każdą trudną sytuację w naszym życiu bądźmy gotowi odpowiedzieć: "... niech mi się stanie według twego słowa".
W tym samym czasie w Kościele obchodzimy również Dzień Świętości Życia. Nie ma lepszej okazji czy uroczystości, z którą można połączyć tę inicjatywę. Święty Paweł powiedział: "A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara...", a co byłoby, gdyby Maryja Panna powiedziała nie?
W naszej ofercie znajduje się folder z formułą przyrzeczenia Duchowej Adopcji wraz z modlitwą codzienną. Na folderze umieszczono też informację o tym, czym jest Duchowa Adopcja dziecka poczętego. Zwróćmy uwagę na to, że nie jest to tylko modlitwa w obronie poczętego życia, ale także osobiste wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu oraz pomoc dla osób cierpiących z powodu grzechu aborcji.