Bóg jest Prawdą. I kto szuka prawdy, ten szuka Boga, choćby o tym nie wiedział
Niezwykle burzliwa historia św. Teresy Benedykty od Krzyża, pierwotnie - Edyty Stein, może przyprawić o dreszcze i wzruszać jednocześnie. Ambicja, nieprzeciętna inteligencja i nieustanne poszukiwanie prawdy są tym, co ją charakteryzowało. Niewiara i wielogodzinne filozoficzne rozważania, koniec końców doprowadziły ją do Boga i niezwykłego życia, o jakim od najmłodszych lat była przekonana.
Urodziła się w 1891 roku, we Wrocławiu. Już od najwcześniejszych lat, musiała mierzyć się z ciężarem ludzkich, często tragicznych przeżyć. Śmierć ojca spowodowała, że wychowaniem Edyty zajęły się głównie starsze siostry, choć matka - mimo pochłonięcia prowadzeniem biznesu w spadku po mężu - starała się ze wszystkich sił dać dziecku możliwie najwięcej uwagi i czułości. Święta wspomina o tym w swojej autobiografii. Mała Edyta, którą w domu nazywano ?małą ambicjuszką?, zawsze parła do tego, czego pragnęła - niejednokrotnie awanturą.
Postrzeganie jej tylko przez pryzmat mądrości, początkowo zagłuszało niezwykłą czułość i wrażliwość serca, choć jak wspomina: od najwcześniejszych lat wiedziałam, że dużo lepiej być dobrą niż ? mądrą. Miała wysokie ambicje, o których pisała: Marzyłam o szczęściu i sławie. Byłam przekonana, że jestem przeznaczona do czegoś wielkiego i zupełnie nie mieszczę się w ciasnych, mieszczańskich ramach, w jakich się urodziłam. Wstrząsem dla odkrywającej świat dziewczynki były dwa samobójstwa w jej rodzinie - wuja i stryja. Bolesna prawda o życiu odcisnęła się piętnem w jej pamięci, już w tak młodym wieku.
Kup książkę Sprawozdania duchowe!
Matka Edyty była uczynną, pracowitą, wierzącą żydówką i te wartości chciała swoim dzieciom przekazać, jednak jedenaścioro rodzeństwa Steinów, w pewnym momencie jedno po drugim, od wiary odchodziło i deklarowało się jako ateiści. Edyta nigdy nie przyjmowała czegoś, czego nie rozumiała, a co budziło jakiś wewnętrzny konflikt. Praktyki matki były dla niej rygorystyczne, a nie mogąc znaleźć odpowiedzi, kim jest osoba Boska - także zadeklarowała ateizm. Jednak nie przestała szukać prawdy, pisała: Poszukiwanie prawdy było moją jedyną modlitwą. Na początku XX wieku, żydowskie pochodzenie, coraz częściej wykluczyło ją z wielu kręgów.
Zderzyła się z kłamstwem, nierównością i niesprawiedliwością, co nie pomagało w stabilizacji ducha. W 1911 roku studiowała filozofię na Uniwersytecie Wrocławskim, potem fenomenologię w Getyngi. Pisanie doktoratu przerwała wojna.
Półtora roku pracowała z zaangażowaniem, jako pielęgniarka Czerwonego Krzyża, ale wyczerpana, została zwolniona ze służby. W 1915 zdała egzaminy państwowe z filozofii, historii i j.niemieckiego i zaczęła uczyć tych przedmiotów w gimnazjum. Od 1916 r. pracowała jako asystentka prof. Husserla we Fryburgu, którego wykładami się fascynowała. U niego uzyskała także doktorat. Coraz bardziej zgłębiała filozofię i fenomenologię, aż pierwszy raz, dzięki Maxowi Schelerowi, poznała ideę katolicyzmu.
Dokonało się w 1914 r., gdy przeczytała autobiografię św. Teresy z Avila - mistyczki i doktora Kościoła. Tam znalazła Boga i Jego miłosierdzie, które w 1922 roku, rozpaliło w niej pragnienie przyjęcia sakramentów chrztu - gdzie przybrała imię Teresa, komunii, a w 1923 roku bierzmowania.
Jako chrześcijanka nie wyrzekła się żydowskich korzeni, a nawet czuła niejako spokrewnienie z Chrystusem. Teresa nadal wykładała jako nauczycielka tym razem w liceum wrocławskim, potem w seminarium nauczycielskim w Spirze, następnie w Monasterze w Instytucie Pedagogiki Naukowej. Dbała o swój rozwój duchowy i naukowy, a słuchaczom poza wiedzą, starała się też przekazywać wartości wiary. Już wtedy żyła właściwie jak zakonnica, składając śluby prywatne. Wiele czytała i wyjaśniała dzięki odczytom, artykułom, pracy w radiu. Kiedy socjaliści przejęli władzę, wyjechała z Monasteru.
Kup ikonę Jezu Ufam Tobie!
W Kolonii, 14 października 1933 r. wstąpiła do Karmelu, następnie otrzymała habit karmelitański. Śluby wieczyste złożyła 21 kwietnia 1938 r.. Przyjęła imię Benedykta od Krzyża, gdyż od początku pragnęła mieć udział w cierpieniu Jezusa Chrystusa. Już wtedy zaczęła pisać ostatnie dzieło teologiczne, którego niestety nie dokończyła: ,,Wiedzę Krzyża?.
Ponieważ Niemcy całkowicie obejmował narodowy socjalizm, świadoma żydowskiego pochodzenia, nie chciała narażać klasztoru i przeniosła się do Holandii, do Echt. W 1942 r. w czasie masowego aresztowania wzięto ją do obozu w Westerbork, a następnie deportowano do Oświęcimia. Tam razem z siostrą Różą, została zagazowana i spalona 9 sierpnia 1942 roku. To na ten dzień przypada wspomnienie świętej, którą po kanonizacji w 1987 r., papież Jan Paweł II kanonizował 11 października 1998 roku. Rok później ogłosił ją patronką Europy.