Gdzie się schował pieprz?

27-11-2018

... czyli sposób na wcześniejsze świętowanie bez wyrzutów.

Pierwsza świeczka na adwentowym wieńcu zapłonie w najbliższą niedzielę. Rozpocznie się czas oczekiwania. Spora grupa osób, pewnie chętnie schowałaby się teraz przed światem, by nie stracić przedwcześnie ducha świąt. Jest jednak powód, całkiem uzasadniony, by ulec pokusie wcześniejszych przygotowań.

Zamknijmy teraz oczy (tylko na chwilę) i spróbujemy poczuć zapach Bożego Narodzenia.
Już? Hmmm... jest choinka, są ulubione potrawy wigilijne, ale najintensywniej pachną chyba pierniki. I tutaj właśnie jest... pieprz pogrzebany.

Dzisiaj zapomnieliśmy już o tym ważnym składniku brązowych ciasteczek, a przecież sama nazwa wskazuje, że piernik powinien być... pierny. Co z kolei sprawia, że nasze pierniczki są często "jedynie" ciasteczkami korzennymi. A czy Wy pamiętacie o szczypcie pieprzu podczas wypieków?

Idealne pierniki to te przyrządzone odpowiednio wcześniej, dlatego śmiało możemy zakasać rękawy i już teraz zabrać się za ich pieczenie. Zamknięte w szczelnym naczyniu nabiorą odpowiedniej miękkości.

A jak je przygotować? Możliwe, że macie już sprawdzoną sekretną rodzinną recepturę, ale my polecamy przepis na pierniki siostry Salomei. Ten uwspółcześniony, bez pieprzu i z dodatkiem orzechów:-)

I jeszcze jedna mała rada. Warto zrobić większą ilość tych pysznych ciasteczek- znikają w zawrotnym tempie.

 

Składniki:

- 50 dag mąki

- 1/2 szklanki miodu

-1/2 szklanki cukru kryształu

- 2 żółtka

- 2 jaja

- 1 łyżeczka sody oczyszczonej

- 2 łyżeczki przyprawy do piernika

- 2 łyżeczki cynamonu

- 20 dag mielonych orzechów włoskich

Wykonanie:

Żółtka i jaja ucieramy na jednolitą masę. Pod koniec ucierania dodajemy miód. Następnie dodajemy mąkę wymieszaną wcześniej z sodą, przyprawą do piernika i cynamonem. Rozrabiamy ciasto, po czym szczelnie przykryte pozostawiamy w chłodnym miejscy na kilkanaście godzin (my skróciliśmy czas oczekiwania i schowaliśmy ciasto do lodówki na 4 godziny).

Następnego dnia dodajemy orzechy i ponownie rozrabiamy ciasto. Rozwałkowujemy je na grubość ok. 5 mm (jeżeli wolicie cienkie pierniki, rozwałkujcie ciasto odpowiednio cieniej).

Foremką wykrawamy pierniczki o różnych kształtach i przekładamy na natłuszczona blachę(my posypaliśmy ją mąką) i pieczemy w nagrzanym piekarniku w temp. 160 st. C przez ok. 14-15 min (uwaga! przy cieńszych piernikach czas pieczenia może zmniejszyć się nawet o połowę).

Ten, jak i wiele innych przepisów na pyszne łakocie, możecie znaleźć w książce "Ciasta i desery siostry Salomei"

Życzymy udanych wypieków!